Moje uwielbienie do kosmetyków Organique zaczęło się od balsamu do ciała z masłem karite. Miłość nadal kwitnie, a Ja odkrywam kolejne ciekawe produkty tej marki.
Tym razem zaopatrzyłam się w przecudowny peeling do ciała z masłem shea/ grecki, balsam do ciała z masłem shea/ grecki, szampon z serii Sensitive, maskę do włosów Anti-Age, którą polecała mi jedna z moich klientek.
Wszystkie kosmetyki zamknięte są w plastikowych opakowaniach z metalową nakrętką, dzięki czemu łatwiej się je otwiera i zamyka. Poprzednim razem miałam same metalowe opakowania, które sprawiały mi wiele problemów.
Kosmetyki przecudownie pachną i z wielką przyjemnością wcieram je w ciało. Na razie ciężko mi wystawić obiektywną opinię na temat wszystkich produktów, ponieważ zbyt krótko ich używałam. Zdradzę jedynie, że mam faworyta i jest nim peeling solny, który pachnie winogronami i idealnie nawilża skórę.
Wiem, że marka Organique jest popularna na polskim rynku kosmetycznym. Jestem ciekawa, czy Wy także używacie tych kosmetyków i który jest Waszym ulubieńcem, faworytem, "perłą kosmetyczną"?
Jak nic trzeba się na nie skusić:) N pierwszy rzut pójdzie pewnie peeling:)
OdpowiedzUsuńPeeling jest naprawdę cudowny!! Najbardziej zadowolona jestem z niego :)
UsuńDla mnie ten peeling to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam go.
OdpowiedzUsuń