Witajcie!
Dzisiaj chciałabym poruszyć temat peelingu ciała- czy oby na pewno nasza skóra tego potrzebuje, jak często możemy go wykonywać i jakimi kosmetykami?
Działanie peelingu na skórę:
- złuszcza martwe komórki naskórka
- wspomaga procesy prawidłowej keratynizacji naskórka
- usuwa zanieczyszczenia z naszej skóry
- ułatwia wniknięcie, w głębsze warstwy naskórka, substancji czynnych z balsamów, serum, czy kremów
- zmniejsza rogowacenie i przyspiesza odnowę naskórka
- wygładza, poprawia napięcie, ujędrnia, i zmniejsza przebarwienia skóry
- poprawia mikrokrążenie skóry, a tym samym lepsze jej dotlenienie i odżywienie
Ostre peelingi gruboziarniste polecam dla osób ze skóra normalną. Takie peelingi złuszczają skórę dość intensywnie i mogą wywołać na skórze delikatnej, wrażliwej podrażnienie. Nie należy wykonywać takich peelingów w trakcie lata, pozbawiamy w ten sposób naszą skórę dodatkowej ochrony przed promieniowaniem UV.
Peelingi z delikatnymi, małymi drobinkami złuszczającymi doskonale sprawdzą się przy skórze delikatnej, wrażliwej, cienkiej, płytko unaczynionej, z żylakami, kruchymi naczynkami. W tych przypadkach nie należy za mocno trzeć skóry, wystarczy kilka kolistych ruchów.
Nie należy wykonywać peelingów na skórze podrażnionej, skaleczonej, czy z czynną alergią.
Pamiętajmy, ciało należy masować peelingiem zgodnie z kierunkiem krążenia krwi, czyli zaczynamy od stóp i kierujemy się w górę. Do zabiegu potrzebujemy niewielkiej ilości kosmetyku i najlepiej rozprowadzać go ruchami okrężnymi na ciele. Tą przyjemną czynność najlepiej wykonywać raz w tygodniu.
Nigdy nie używajcie peelingu antycellulitowego na piersi!
W jakich przypadkach peeling jest niezastąpiony:
- gdy chcemy równomiernie "opalić" się samoopalaczem, dzięki peelingowi preparat barwiący będzie się równomiernie i łatwo rozprowadzać. Uzyskamy ładną opaleniznę bez smug i plam
- w walce z cellulitem- usprawnia procesy usuwania szkodliwych toksyn ze skóry, mikrokrążenie i wnikanie substancji aktywnych z preparatów antycellulitowych
- przy wrastających włoskach po depilacji- regularne peelingi zmniejszają ryzyko pojawienie tego problemu. Jeżeli już walczymy z wrastającymi włoskami, to peeling skutecznie wspomaga działania.
Obecnie moimi ulubionymi peelingami są: Peeling do ciała z zielonym jabłkiem i BIO H.C.A Bielenda Professional (opis znajdziecie w tym poście), oraz Wygładzający peeling do ciała Czarna Oliwka Bielenda. Oba są rewelacyjne, cudownie pachną, i skutecznie złuszczają moją skórę.
Często robię sama peeling z kawy i odrobiny oliwy. Zmielone i zaparzone ziarna kawy podbieram mojej mamie z ekspresu, która codziennie pije kawkę. Jest to ciekawe urozmaicenie w pielęgnacji, a także tani i skuteczny sposób na domowe złuszczanie naskórka.
Wiele osób nie docenia i pomija peeling ciała mimo, że jest to zabieg bardzo przyjemny. Warto włączyć tą szybką i łatwą czynność do swojej pielęgnacji skóry, i cieszyć się gładką, promienną, jędrną skórą.
Tymczasem!
Nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez peelingów:)
OdpowiedzUsuńJa także! jeszcze jak mamy taki duży wybór fantastycznych produktów w drogeriach, to grzech nie robić :)
UsuńNie wiem, czy wiesz, ale mam na blogu włączoną weryfikację komentarzy i za każdym razem trzeba wpisywać kod z obrazka. Nie jest to za wygodne dla komentatorów i zniechęca, niestety:(
OdpowiedzUsuńNajbardziej zniechęca gdy trzeba specjalnie logować się na konto google. Nie martw się, jak kogoś bardzo interesuje treść, to wpisanie kilku literek nie sprawi problemu :)
UsuńZapomniałam napisać, żebyś podała link do swojego bloga :) Ja mało zorientowana jestem w tym całym bloggerze i pewnie z rok bym szukała :)
UsuńTutaj masz rację, jak kogoś coś zainteresuje to mimo utrudnień coś napisze:) Ja mimo wszystko raz jeszcze polecam ci wyłączenie tego (jeżeli nie wiesz jak to służę pomocą).
UsuńMój blog: KLIK
Dziękuję, że mi napisałaś o tym, bo sama nie wiedziałam o istnieniu tej weryfikacji. Dobrze, że są pomocni ludzie na tym świecie :)
UsuńMiałaś prawo nie wiedzieć, bo jak Ty piszesz komentarze na swoim blogu to Ci się to nie pojawia:)
Usuńpeeling to już mój nałóg praktycznie, ale stosuję go tylko do twarzy ze względu, że moja skóra się tego strasznie domaga i po nim wygląda lepiej :)
OdpowiedzUsuńTo chyba każda osoba, która chociaż raz robiła sobie peeling tak uważa :) Takie odgruzowanie skóry działa cuda!
UsuńNie wyobrażam sobie tygodnia bez peelingu.Po nim moja skóra wygląda dużo lepiej więc i ja czuję się lepiej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi :) coś cudownego:)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z wieloma punktami! Peeling to dla mnie podstawa pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi :) ładne masz zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się wykonywać zdjęcia estetycznie :)
UsuńRobienie peelingu ma same zalety, jak widzę. Ja najbardziej lubię szorstkie rękawiczki do kąpieli, obłędnie fantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa z rękawiczką, kiedyś też takiej używałam. Można się nią masować na sucho.
Usuńja uwieeeeelbiam peelingi! mam ich czasami naprawdę sporo i kilka otwartych. teraz wykańczam otwarte opakowania ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam sobie peeling cukrowy i mnie zachwycił! Przyznaję jednak, że wcześniej w ogóle nie dbałam w ten sposób o moją skórę. Czas się poprawić:) Bardzo przydatne informację.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam wzbogacić Twoją wiedzę o przydatne informację na temat peelingu ciała :)
UsuńPozdrawiam!