Witajcie!
Podczas studiów kosmetycznych często używałam maski algowej Bilenda z dodatkiem glinki ghassoul, która odświeżała moją skórę i dodawała jej blasku. Nigdy nie stosowałam samej glinki do zabiegów na twarz i nie wiedziałam jakie ma działanie. Postanowiłam to zmienić i zakupiłam glinkę przez internet.
Glinkę mieszam z wodą różaną w miseczce do alg i rozprowadzam na twarzy, dekolcie za pomocą pędzla (najlepszy sposób). Dzięki wodzie różanej zapach maski jest przyjemny i luksusowy :)
Glinkę mieszam z wodą różaną w miseczce do alg i rozprowadzam na twarzy, dekolcie za pomocą pędzla (najlepszy sposób). Dzięki wodzie różanej zapach maski jest przyjemny i luksusowy :)
Glinka ghassoul oczyszcza pory, usuwa zrogowaciały naskórek, reguluje wydzielanie sebum, redukuje suchość oraz poprawia elastyczność skóry.
Ze względu na trądzikowe zmiany na mojej skórze, najbardziej zależy mi na efekcie oczyszczania i liczę, że przy regularnym stosowaniu poprawi stan mojej cery.
Moje odczucia po zastosowaniu glinki:
Po zmyciu maseczki skóra była oczyszczona, rozjaśniona, gładka, jędrna i przyjemna w dotyku. Najlepszy efekt zauważyłam w rozjaśnieniu blizn oraz zmniejszenie stanu zapalnego świeżych wyprysków.
Na internecie wyczytałam, że glinką można myć włosy oraz ciało. Jeszcze tego nie próbowałam i nie wiem jak ma to wyglądać, ale chętnie przetestuję nowe sposoby oczyszczania ciała.
Bardzo lubię glinki,ale z wodą różaną jeszcze żadnej nie robiłam.Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki:)
OdpowiedzUsuńIle kosztuje taka glinka?
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ;)
www.chillilady.blogspot.com
Nie chcę skłamać, ale chyba około 25 zł.
Usuń