Witajcie!
Widząc w drogerii nową linię kosmetyków Tołpa, nie mogłam przejść obok nich obojętnie :) Wybrałam odżywczy żel pod prysznic z nadzieją, że pomoże mi nawilżyć ciało podczas kąpieli.
Niestety przez nieustanne mrozy, mam mocno wysuszoną skórę, muszę się balsamować rano i wieczorem. Skóra mnie swędzi, a czasami piecze, więc wybieram kosmetyki przeznaczone dla skóry wrażliwej i bardzo suchej, lub dla osób z AZS. Mam wtedy pewność, że na jakiś czas pozostanie na mojej zmarnowanej skórze warstwa ochronna.
Zwykle nie wiążę ogromnych nadziei z żelami pod prysznic, ale zawsze próbuję. Wielu producentów naobiecuje cuda, wianki, a po użyciu jest wielkie rozczarowanie...
Na szczęście tym razem byłam miło rozczarowana, kosmetyk spełnia swoje obietnice, a mianowicie: łagodnie oczyszcza ciało, oraz odżywia i przywraca komfort skórze.
Po użyciu żelu, skóra nie swędziała, była przyjemnie aksamitna i ładnie pachniała- pełne zadowolenie :)
Żel podobnie jak wszystkie kosmetyki tej marki nie zawiera alergenów, sztucznych barwników, SLS-u, parabenów i innych niekorzystnych dla skóry składników.
Składnikami aktywnymi jest ekstrakt z kwiatów czarnej róży i proteiny pszenicy.
Zapach żelu jest cudowny, a prysznic już nie jest taki nudny! Czarna róża, brzmi trochę magicznie i dzięki temu kosmetyk przyjemnie się stosuje :)
Z czystym sumieniem mogę polecić Wam ten produkt. Cena jest adekwatna do jakości jaką oferuje nam producent. Z pewnością zakupię balsam z tej samej linii.
Pojemność: 200 mł
Cena: ok 15 zł
Wydajność: zadowalająca :)
Tymczasem!
Ja używam organicznych żeli, bo to z SLS mnie wysuszają :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam,że jest on bardzo dobry,chętnie go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń