Sezon na pedicure uważam za otwarty! Każdego dnia jest co raz cieplej i niebawem zaczniemy odsłaniać nasz kochane stópki. Jeżeli regularnie korzystaliśmy z usług pedicure to nie mamy czym się martwić, wystarczy lekkie odświeżenie i sandały na stopy. Problem pojawia się gdy trzeba porządnie odgruzować nasze kończyny. Pracując w zawodzie kosmetologa trochę poznałam ludzi i wiem, że każdy ma "jakiś" problem ze stopami, tak więc przedstawię poniżej kilka sposobów na zadbane stopy.
1. Pedicure w salonie kosmetycznym lub u podologa
Najszybsza, najefektywniejsza i najwygodniejsza forma zadbania o stopy. Jedyną rzeczą jaką musimy zrobić to umówić się na wizytę, przyjść, zapłacić i kontynuować pielęgnacje w domu. Profesjonalnie wykonany pedicure jest najlepszą rzeczą jaką możemy zafundować naszym stopą. Znam osoby, które mają niesamowite gilgotki i nie wytrzymują złuszczania skóry za pomocą frezarki. W tym przypadku można udać się na.....
2. Pedicure przy użyciu kwasów
Tak, właśnie taki pedicure nie gilgocze, daje świetne efekty, a czasami uzależnia. Przebieg jest podobny do tradycyjnego pedicure, ale po wymoczeniu na stopy nakleja się specjalny plaster i pozostawia na około 20 min, w tym czasie następuje pielęgnacja paznokci. Po wyznaczonym czasie zdziera się plaster, a szpatułką zdejmuje zrogowaciały naskórek. Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego pedicure, efektem są jedwabiście gładkie stopy. Pedicure jest nieco droższy od tradycyjnego (80 zł), ale efekt utrzymuje się dłużej. Na internecie znalazłam film przedstawiający krok po kroku ten pedicure.... pedicure jest bardzo poważną sprawą, tak więc oprawa muzyczna filmu oddaje pełną powagę sprawy :) link do filmu
3. Wykonaj to sama/ sam
Jeżeli nie masz większej potrzeby ani ochoty zostawiać swoich pieniędzy w salonie kosmetycznym, to wykonaj pedicure w domu. Nie będzie on tak spektakularny..... ale najważniejsze, że stopy będą zadbane. Złuszczanie naskórka można wykonać na dwa sposoby, pierwszy na sucho, taką tarką jak jest na zdjęciu. Tarka ma dwa stopnie złuszczania i bez problemu wygładzi powierzchnię skóry. Możecie też kupić elektryczną tarkę Scholl, ale to już wydatek 150 zł.
Drugi sposób na mokro, wystarczy namoczyć stopy w wodzie z solą do kąpieli albo mydłem i szorować pięty pumeksem. Ja używam pumeksu za 1,50 zł i jestem z niego zadowolona. Pamiętajcie aby nie trzeć zbyt mocno skóry bo straci ona swoją elastyczność i może prowadzić do nadmiernego rogowacenia naskórka.
Kilka dobrych rad
1. Nie zapominajmy o codziennym kremowaniu stóp, jest to najistotniejszy aspekt w walce z nadmiernym rogowaceniem naskórka. U wielu osób skóra na pietach pęka, w takiej sytuacji jedynie systematyczna pielęgnacja zapobiega problemowi.
2. Na rynku znajdziemy ogrom preparatów do pielęgnacji stóp. Przy wyborze kierujmy się opinią innych konsumentów, poradami podologa, dermatologa, czy farmaceuty.
Obecnie mogę polecić następujące produkty:
- SVR seria XÉRIAL 10, 30, 50, 50 extreme
- gehwol med- Lipido krem
- kremy do stóp z masłem Shea
- kremy do stóp z mocznikiem
3. Podczas kremowania należy omijać przestrzenie między palcami, a po każdej kąpieli dokładnie je osuszać.
4. Zaznaczę jeszcze raz, nie należy zbyt często złuszczać skórę na stopach. Wystarczy, że raz w tygodniu lekko poszorujemy je pumeksem i będziemy codziennie nawilżać.
5. Jeżeli macie problem z którym nie jesteście w stanie sobie poradzić, lepiej skorzystać z usług profesjonalisty. Nie zawsze możemy sami dostrzec przyczynę problemu.
Jakie są wasze sposoby na zadbane stopy, są to kremy, maści, dobra kosmetyczka, może nic nie robicie w tym kierunku?
Tymczasem!
U mnie krem nie wystarczał. Skórę miałam twardą jak skorupa i wstydziłam się tego strasznie. Koleżanka poleciła mi zabiegi na stopy w gabinecie kosmetologicznym https://www.qclinique.pl/ i to właśnie tam doprowadzili moje stopy do porządku. Teraz będzie pierwsze lato, gdy będę wychodzić w sandałach i klapkach i nie będę się wstydzić :)
OdpowiedzUsuń